20 zł Polskie Termopile – Hodów
20 zł Polskie Termopile – Hodów
Nie można załadować gotowości do odbioru
Polskie Termopile – Hodów
Na styku kultur, na styku historii Hodów to wieś leżąca niedaleko Pomorzan około 80 km od Lwowa (na pograniczu ziemi halickiej i Podola; obecnie wieś na Ukrainie w obwodzie tarnopolskim). To właśnie tutaj 11 czerwca 1694 r. doszło do historycznego starcia pomiędzy grupą kawalerii wojska koronnego a wojskami tatarskimi, które chciały dokonać najazdu dywersyjnego (łupieżczego) na województwo ruskie. Termopile „elearów” Zahorowskiego Siły polskie składały się z chorągwi jazdy garnizonu Okopów Św. Trójcy (u ujścia Zbrucza do Dniestru nieopodal Kamieńca Podolskiego), wśród których było blisko stu husarzy i być może 300 pancernych. Dowodził nimi Konstanty Zahorowski. Siły Okopów wsparło 200 żołnierzy jazdy Mikołaja Tyszkowskiego z innego fortu granicznego – Szańca Panny Marii. Podkomendni Zahorowskiego odznaczali się doskonałymi umiejętnościami bojowymi i hartem ducha. Nieprzyjaciele nazwali ich „ludźmi niezwalczonymi”. „Ludzie niezwalczeni” przeciw tysiącom Tatarów Grupa jazdy okopowej, zwana przez współ- czesnych „elearami okopowymi”, przecięła drogę najazdowi tatarskiemu pod Hodowem. Ze względu na liczebność przeciwnika, szacowaną przez niektórych świadków epoki na 40 tys. wojska, „elearzy okopowi” obsadzili wiejskie zabudowania, z których pieszo bronili się przeciwko Tatarom przy użyciu długiej broni palnej. Co ciekawe, gdy im już kul zabrakło, nabijali ją grotami strzał tatarskich, które w ogromnej ilości padały w trakcie kilkugodzinnej wymiany ognia. Zgodnie z relacjami z epoki, wszyscy polscy żołnierze odnieśli wtedy rany. Mimo to żołnierze Okopów nie ulegli, a Tatarzy zniechęceni postawą podkomendnych Zahorowskiego ustąpili. Ich najazd dywersyjny nie odniósł powodzenia. Polskie Termopile, ale zwycięskie Dzielni obrońcy Hodowa jeszcze przez współ- czesnych sobie zostali przyrównani do 300 Spartan broniących wąwozu Termopile, a król Jan III nakazał wybudować pomnik, który upamiętnił ich zwycięstwo. „Ziścili na sobie sławną ową i przykładną Lakonów przeciwko Persom do cnoty pobudkę” – jak skomentował postawę żołnierzy Zahorowskiego, husarz Kazimierz Dłużewski. Poznaj monetę Na rewersie monety przedstawiono towarzysza husarskiego, oddelegowanego do „okopowych elearów”. Wizerunek husarza w pełnej zbroi, skórze lamparciej, z długą strzelbą oraz parą pistoletów (zgodnie z wytycznymi hetmana wielkiego koronnego Stanisława Jabłonowskiego z 1693 r., co do wyposażenia husarii z „chorągwi okopowych”) został zamieszczony na tle szkicu przedstawiającego obwarowania Okopów Św. Trójcy. Na awersie wszystkich monet z serii „Polskie Termopile” widnieje Atena, bogini sprawiedliwej wojny i mądrości. Dr Zbigniew Hundert
Share

